Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Znalazłem ot taki ciekawy topic na forum po¶wieconym 6 Poznan Maraton. Kole¶ napewno nie zapomni tego startu do konca zycia .http://biegajznami.pl/for...?t=6699&start=0Polecam!
kR
Kojarze tego goscia !! Byl na treningach przed maratonskich!! Kikla slow z nim zamienilem, ale o tym nie wspomnial
LG
jednak niektórzy maj± wielk± determinację.....
kolejna ciekwaostak, o ktoej zupelnie zapomnialem na mecie maratonu. otoz na skrzyzowaniu Piasnicka / Chartowo, pewnien idiota w jakims vanie, zignorowal polecenie policjanta i zamiast sie zatrzymac wyjechal na jezdnie = trase maratonu. wystawal na trase polowa auta, gdy podszedl do niego policjant i zaczal go besztac, a ten pieprzony ignorant costam zabelkotal i powiedzial: dobra, cos tam costam i postanowil szybko przez krzyzowke przejechac, ale glowe mial skierowana na pana policjanta i ruszajac nie widzial, ze przed jego autem przebiega maratonczyk...
... i tym sposobem debil z vana potracil maratonczyka biegnacego 20 metrow przedemna, a byl to ~38 km!! na szczescie facet sie pozbieral, rzucil kilkoma epitetami i ruszyl dalej, w rzucaniu kierowcy coraz to nowych epitetow, potraconemu wtorowalem dopraowadzajac tym sposobem idiote z vana do cialej goraczki a policjantow do wybuchu smiechu. na sczescie skonczylo sie to nienajgorzej....
Mam nadzieje, że frajer dostał mandat... i to tak z 5 stówek przynajmniej. Ja rozumiem, że można się ¶pieszyć, ale maraton jest raz w roku i można sobie wszystko na tyle wczesniej zaplanować, by utrudnienia drogowe nie były problemem... No ale cóż, s± ludzie i parapety. Gdyby mnie tam dotkn±ł, to chyba zacz±łbym mu po masce skakać, choć pewnie na 38kilometrze ciężko by było na ni± wej¶ć
kR
Normalnie nie wiem co bym gosciowi zrobil!! Chyba odrazu podlot do twarzy i masakrowanie jej o kierownice w vanie :D:D
pozdro
LG
a tak w ogole, ogladajac sobie zdjecia (wzystkich pstrykaczy) dochodze do wniosku: iz nie sadzilem, ze mam az tak szczrey usmiech
niezly koles
a tak w ogole, ogladajac sobie zdjecia (wzystkich pstrykaczy) dochodze do wniosku: iz nie sadzilem, ze mam az tak szczrey usmiech
"... To ja, Narcys sie nazywam ..."
:D:D:D:D
pozdro
LG
Marcin - a na avatarku masz minę jakby ci kto¶ szczękę wystawił...
Wiem, wiem... to wygl±d wysiłku, bólu i pełnej koncentracji za jednym zamachem
kR