ďťż

Wpływ turystyki i rekreacji na przyrodę

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
http://www.forum.linum.pl/dload.php?action=file&id=15]Ściągnij

1. Ekoturystyka
Termin ekoturystyka ma dwa znaczenia. Jest to dziedzina ekologii stosowanej zajmująca się kompleksowym oddziaływaniem wszystkich form turystyki oraz infrastruktury turystycznej na środowisko. Ale bardziej popularne znaczenie słowa ekoturystyka odnosi się do form turystyki w jak naj mniejszym stopniu szkodzących środowisku. Jest to turystyczna podróż w małych grupach do miejsc przyrodniczego i kulturowego zainteresowania, preferująca troskę o to, żeby nie zostawiać po sobie śmieci lub żadnych innych pamiątek. Wycieczki powinny być planowane w taki sposób, aby mieszkańcy byli świadomi ekonomicznych korzyści płynących z ochrony naturalnych zasobów i zdawali sobie sprawę, że jest to cel długoterminowy.

2. Geoekologia turystyki
Początkowo termin geoekologia był używany jako synonim ekologii krajobrazu. W ostatnim dziesięcioleciu zaczął przeważać pogląd, że geo-ekologia jest odrębną dziedziną wiedzy geograficznej, której przedmiotem zainteresowania j-:st ogólnie człowiek w jego środowisku geograficznym, a ściślej relacje człowiek-przyroda-gospodarka traktowane jako dynamiczny system powiązań funkcjonalnych i przestrzennych, określający modele zachowań: ludzi, układów przyrodniczych i sposobów gospodarowania w przyrodzie. Jest to dziedzina wiedzy usytuowana na pograniczu geografii i ekologii. Zakreślony szeroko przedmiot badań geoekologii powoduje, że musi ona korzystać z osiągnięć wielu nauk przyrodniczych i humanistycznych, jest też wewnętrznie podzielona na liczne działy tematyczne. Jednym z nich jest geoekologia turystyki i wypoczynku. Cechą znamienną geoekologii jest wyraźne ukierunkowanie ku typologicznemu, a nie regionalnemu sposobowi wnioskowania. Dlatego nie może być ona utożsamiana np. z geografią regionalną. W centrum zainteresowania geoekologii turystyki znajduje się człowiek, jego potrzeby związane z turystyką i rekreacją w aspekcie stosunku do przyrody.

3. Hałas w ośrodkach wypoczynkowych, hotelach, kempingach, na szlakach turystycznych itp.
Podstawowym warunkiem wypoczynku i rekreacji, którym jest maksymalne ograniczenie hałasu. Nie oznacza to bezwzględnej ciszy, która nie jest korzystna dla naszego samopoczucia. Wystarczy tylko wspomnieć, jak kojąco działa na nasze nerwy skołatane wielkomiejskim życiem, szum deszczu, plusk wody w potoku, śpiew ptaków, szelest liści, kumkanie żab i wiele innych odgłosów, które są częstymi motywami do nagrań muzyki relaksacyjnej. Zabiegamy o to, aby w miejscu gdzie zażywamy relaksu, nie było hałasu. Dlatego podane poniżej dopuszczalne poziomy oraz wartości progowe hałasu powinny być ściśle przestrzegane, bo mają one wpływ na walory rekreacyjne danego miejsca.

4. Granice odporności środowiska na działalność turystyczną
Zdrowe środowisko przyrodnicze charakteryzują dwie podstawowe właściwości: bioróżnorodność i zdolność do zachowania równowagi ekologicznej. Różnorodność biologiczna jest przejawem wielości form życia na Ziemi. Owo bogactwo i wielopostaciowość zasobów naszej planety w zakresie genów, gatunków, ekosystemów i krajobrazów jest gwarancją trwania przyrody w długim okresie. Równowaga ekologiczna wyraża się w zachowaniu odpowiednich proporcji między poszczególnymi elementami środowiska, tak aby następowała ciągła odnowa zużytych zasobów i aby została zachowana wieczna egzystencja świata organicznego. Środowisko przyrodnicze ma zdolność utrzymywania równowagi ekologicznej, tzw. zdolność samoregulacji. Obciążenia ekosystemu ze strony działalności człowieka mogą być przezeń tolerowane tylko do pewnych granic, określanych mianem pojemności środowiska lub wydolności naturalnej środowiska. Po ich przekroczeniu, następują w nim zmiany nieodwracalne. Przeciążenie ekosystemu prowadzi do katastrofy ekologicznej, wskutek czego bogate i różnorodne ekosystemy zostają zastąpione prostszymi i uboższymi pod względem gatunkowym, genetycznym lub krajobrazowym, a w konsekwencji obniża się ich wartość nie tylko przyrodnicza, ale i ekonomiczna.

W turystyce granice odporności środowiska przyrodniczego i kulturowego, a także całej infrastruktury turystycznej i paraturystycznej, na obciążenia, powstałe wskutek działalności inwestycyjnej, eksploatacji bieżącej obiektów oraz penetracji przez osoby zwiedzające region, określa się za pomocą wskaźników chłonności naturalnej i pojemności turystycznej.

Chłonność naturalna odnosi się do środowiska przyrodniczego i oznacza maksymalną liczbę turystów, która może swobodnie penetrować dany obszar, bez obawy powstania w nim ujemnych zmian ekologicznych . Wielkość chłonności wyraża wskaźnik chłonności naturalnej, czyli wielkość dopuszczalnego obciążenia na jednostkę powierzchni, które z jednej strony zapewnia komfort wypoczynku turyście, a z drugiej strony nie powoduje degradacji środowiska. Po przekroczeniu parametrów określonych wskaźnikiem chłonności naturalnej, w środowisku przyrodniczym rozpoczyna się proces jego degradacji. Określanie powyższego wskaźnika wiąże się w szczególności z badaniem roślinności, która stanowi zwykle najważniejszy element środowiska rekreacyjnego i wyznacznik atrakcyjności turystycznej danego obszaru. Badanie roślinności terenu rekreacyjnego pozwala ustalić wskaźniki chłonności siedlisk roślinnych, następnie chłonność naturalną w odniesieniu do różnych rodzajów turystyki i wreszcie określić tzw. optimum turystyczne użytkowania regionu do celów turystycznych i rekreacyjnych.

Chłonność naturalna zmienia się w poszczególnych porach roku; zależy np. od typu pogody lub poziomu wód gruntowych itp. Dzikie zwierzęta np. bardzo wrażliwie reagują na bodźce zewnętrzne i zakłócenia w czasie wychowywania potomstwa oraz zimą, kiedy panują ciężkie warunki klimatyczne i trudno zdobyć pożywienie.

W literaturze przedmiotu granicę wytrzymałości ekosystemu na skutki różnego rodzaju działalności człowieka określa się często mianem krańcowego progu przyrodniczego. Autorzy wyróżniają trzy jego typy:
- krańcowy przestrzenny próg przyrodniczy, informujący o tym, jakie części obszaru można, a jakich nie można użytkować,
- krańcowy ilościowy próg przyrodniczy, odpowiadający terminowi chłonności naturalnej, oznaczający liczbę turystów mogących jednocześnie wypoczywać lub zwiedzać dany teren bez powodowania poważnych zakłóceń w środowisku przyrodniczym,
- krańcowy czasowy próg przyrodniczy, który określa granice użytkowania obszaru w pewnych okresach (często dwa ostatnie typy łączy się w jeden i wówczas nazywa go ilościowo-czasowym progiem przyrodniczym).

Pojemność turystyczna dotyczy bezpośrednio infrastruktury turystycznej i paraturystycznej, obiektów muzealnych i zabytków, regionów recepcji turystycznej itp. Oznacza maksymalną liczbę turystów, jaka w tym samym czasie może korzystać z infrastruktury turystycznej, paraturystycznej, komunalnej itd. regionu, nie powodując obniżenia się jakości i zakresu usług oraz produktów turystycznych i nie zakłócając życia społeczno-ekonomicznego w regionie.

W zagranicznej literaturze przedmiotu liczni autorzy używają jednego terminu "pojemności turystycznej", który ma określać granice odporności środowiska przyrodniczego, regionu recepcji oraz infrastruktury na działalność turystyczną. Łączy on definicje dwóch przedstawionych wyżej pojęć: chłonności naturalnej i pojemności turystycznej, stosowanych w polskiej terminologii przedmiotu. Federacja Parków Narodowych i Rezerwatów Przyrody Europy (Federation of Nature and Naturai Parks of Europe - FNNPE) wyróżnia trzy rodzaje tak rozumianej pojemności turystycznej:
- ekologiczną pojemność turystyczną - stopień, do jakiego ekosystem, siedlisko przyrody, krajobraz lub region turystyczny mogą tolerować różne skutki rozwoju turystyki i związanej z nią infrastruktury bez utraty atrakcyjności i istotnych walorów,
kulturową i społeczną pojemność turystyczną - poziom, po którego przekroczeniu, rozwój turystyki ma szkodliwy wpływ na społeczność lokalną, jej życie i kulturę,
- psychologiczną pojemność turystyczną - poziom, po którego przekroczeniu, podstawowe wartości poszukiwane przez turystów (estetyczne, rekreacyjne, wartości związane z możliwością odpoczynku w ciszy i spokoju itp.) zostałyby zdegradowane na skutek nieprawidłowego rozwoju turystyki.

Różne teoretyczne metody szacowania wskaźników chłonności i pojemności turystycznej terenów rekreacyjnych w praktyce są trudne do wykorzystania. W rzeczywistości odporność regionu (jego środowiska przyrodniczego, kulturowego lub infrastruktury) na rozwój turystyki zależy od warunków lokalnych. Przy ustalaniu poziomu dopuszczalnej liczby turystów na danym obszarze powinno się brać przede wszystkim pod uwagę:
- specyficzne cechy terenu rekreacyjnego,
- indywidualne doświadczenie i wiedzę osób zarządzających tym obszarem,
- aktualne informacje uzyskane na podstawie badań i monitoringu.

Często okazuje się, że zarządzanie regionem i optymalne rozmieszczenie turystów w czasie i obszarowo w taki sposób, aby chłonność i pojemność terenu nie była przekraczana, przysparza wielu problemów nawet doświadczonym menedżerom. Dzieje się tak np. w większości polskich, niewielkich parków narodowych, szczególnie górskich, które należą do najczęściej odwiedzanych zakątków kraju. Do naj chętniej odwiedzanych obszarów chronionych należy Tatrzański Park Narodowy (TPN) [Krajowy Zarząd Parków Narodowych, 1996]. Jeśli podzielić liczbę osób penetrujących TPN rocznie przez powierzchnię polskich Tatr, okaże się, że na 1 km2 obszaru przypadnie 15000 turystów. Dla porównania we Francji wskaźnik taki wyniesie 916 osób na 1 km2 powierzchni gór leżących na terytorium tego kraju, a w Austrii 126, osób.

Wiele regionów i miejscowości turystycznych wskutek przeinwestowania i wyeksploatowania staje się nieatrakcyjna dla turystów. Utratę przez region jego zdolności do zaspokajania potrzeb turystycznych pokazano na rysunku 1. Poszczególne IV etapy procesu odpowiadają fazom cyklu życia produktu na rynku dóbr i usług. W I etapie zostaje odkryty jakiś ciekawy zakątek świata, który oferuje ciszę, spokój i możliwość obcowania z naturą. Niewielkie natężenie ruchu turystycznego nie zakłóca równowagi ekologicznej i nie przekracza wskaźników chłonności. W II etapie rozwoju regionu promocja turystyczna przyciąga coraz więcej ludzi, powstaje infrastruktura turystyczna. Miejsce powoli zatraca oryginalny charakter i niepowtarzalną, kameralną atmosferę. Środowisko zaczyna tracić zdolności samoregulacyjne i chłonność naturalna zostaje w niewielkim stopniu przekroczona. W fazie III żywiołowy i niekontrolowany ruch turystyczny prowadzi do całkowitej degradacji środowiska oraz do zaniku tożsamości kulturowej ludności miejscowej. Wreszcie region zostaje całkowicie wyeksploatowany (faza IV). Zniszczone, przeobrażone środowisko ustali nowy poziom równowagi, adekwatny do zmienionych warunków, lecz dawny, atrakcyjny turystycznie region bezpowrotnie utraci walory.

5. Szkody w środowisku przyrodniczym powodowane przez turystykę
Turystyka w skali masowej stanowi zagrożenie dla środowiska przyrodniczego porównywalne z oddziaływaniem niektórych gałęzi przemysłu lub intensywnych upraw rolnych. Przemysł przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego w 40%, budownictwo w 20%, komunikacja, podobnie jak rolnictwo, w 15%, natomiast udział gospodarki turystycznej wynosi 5-7%.

Nadmierna koncentracja ruchu turystycznego w czasie i na danym obszarze, nieprawidłowo zlokalizowana baza turystyczna (często w miejscach o najwyższej wartości przyrodniczej), złe formy organizacji wypoczynku oraz brak kultury turystycznej są głównymi przyczynami powstawania zagrożeń.

Najważniejsze szkody w środowisku przyrodniczym powodowane bezpośrednio przez turystykę przedstawiono w tabeli:

Regiony szczególnie wrażliwe, o najwyższych walorach przyrodniczych naj silniej reagują na skutki penetracji turystycznej. Rada Europy wymienia wśród nich: obszary nadmorskie (wyspy, wody przybrzeżne, rafy koralowe, laguny, tereny namorzynowe oraz plaże i wydmy), tereny wysokogórskie, ekosystemy słodkowodne, obszary nabrzeżne antarktyczne i arktyczne. Dużą część tych terenów objęto ochroną prawną. Według badań przeprowadzonych przez Zakład Ochrony Przyrody Instytutu Badawczego Leśnictwa w latach 1978-1980 turystyka powoduje bardzo silne zmiany w strukturze i funkcjonowaniu ekosystemów na obszarach chronionych. Badania przeprowadzono we wszystkich ówczesnych parkach narodowych Polski. Pozwoliły one wyodrębnić dwie grupy szkód powodowanych przez turystykę:
- bezpośrednie,
-pośrednie.

W grupie bezpośrednich zagrożeń dla przyrody i krajobrazu parków narodowych znalazły się m.in.:

- niszczenie roślinności, fauny, przyrody nieożywionej, gleby,
- hałas i zanieczyszczenia,
- pożary,
- zmiany krajobrazu, mikroklimatu i struktury biocenoz.

Do zagrożeń pośrednich, czyli będących skutkiem szkód bezpośrednich, zaliczono przede wszystkim:
- synatropizację flory i fauny,
- zmiany właściwości fizyczno-chemicznych gleby oraz wód,
- zmiany w strukturze i funkcjonowaniu ekosystemów chronionych,
- obniżenie walorów dydaktycznych, naukowych i turystycznych parków narodowych.

6. Zabór ziemi i wody
Budowa obiektów i urządzeń turystycznych pochłania wielkie powierzchnie gruntów. Powstają hotele, pola kempingowe, parkingi, wyciągi narciarskie, baseny, szlaki piesze, drogi dojazdowe itp. Według niektórych szacunkowych obliczeń na jedno miejsce noclegowe konieczna jest powierzchnia:
- 30 m2 w hotelu,
- 50 m2 na kempingu,
- 200 m2 w domku letniskowym,
- 100 m2 w wielkim ośrodku turystycznym,
- 50 m2 w schronisku.

Niektórzy autorzy podają jeszcze wyższe wartości. Na każde łóżko hotelowe ma przypadać ok. 90 m2 powierzchni osiedlowej, jedno miejsce na polu kempingowym zajmuje ok. 35 m2, a osoba mieszkająca w domku kempingowym zabiera powierzchnię równą 100-500 m2.

Infrastrukturę turystyczną tworzy się zwykle w pobliżu najbardziej atrakcyjnych krajobrazowo terenów, turyści oczekują malowniczych widoków z okien hoteli lub restauracji. Obiekty wypoczynkowe są sytuowane u stóp szczytów górskich, na śródleśnych polanach, brzegach mórz i jezior itp. Zabudowie sportowo-turystyczno-wypoczynkowej często towarzyszy indywidualne budownictwo letniskowe.

Wody zużywa się w turystyce w ilościach porównywalnych do jej wykorzystania w przemyśle. Obiekty hotelarskie i inne elementy infrastruktury turystycznej potrzebują jej ogromnych ilości, zarówno w celu spełniania indywidualnych potrzeb samych turystów, jak i do ich obsługi: sprzątania, przygotowywania posiłków, zapewnienia różnorodnych rozrywek itp. Szczególnie drastycznie odbija się to na środowisku przyrodniczym i życiu mieszkańców mniejszych wysp, gdzie istnieją ograniczone możliwości zaopatrywania w wodę. Co roku na jedno miejsce noclegowe zużycie wody wynosi ok. 350-1200 l. Nawet przyjemności, takie jak uprawianie golfa, mogą powodować poważne zakłócenia w stosunkach wodnych regionu. Utrzymanie pól golfowych wymaga zużywania ogromnych ilości wody; na polu standardowej wielkości (z 18 dołkami) na Majorce wykorzystuje się 1500-2000 m2 wody dziennie, czyli tyle, ile w ciągu doby zużywa średnio 800 ludzi.

7. Ubożenie krajobrazu
Zabudowa krajobrazu prowadzi na ogół do urbanizacji terenów turystycznych, wskutek czego powstają wielkie miasta turystyczne, tzw. quasi-miasta, takie jak większość kurortów na Costa Brava w Hiszpanii, Acapulco lub CancUn w Meksyku. Chociaż znajdują się one na dwóch różnych krańcach świata, są niemal identyczne, bez własnego wizerunku, krajobrazu, atmosfery. Mimo, iż takie miejsca tracą powoli dawną popularność, wielu współczesnym działaczom polskiej turystyki marzą się podobne widoki w Polsce i chcą przekształcić często niepowtarzalny krajobraz w betonowe ośrodki rozrywki, sportu i wypoczynku, do których za kilkadziesiąt lat nikt nie będzie chciał przyjeżdżać.

Zagęszczenie obiektów turystycznych, np. wysokich hoteli-bloków na plażach, szpeci naturalny krajobraz i zmniejsza walory estetyczne terenu. Często w regionach turystycznych buduje się obiekty zupełnie nie pasujące do otoczenia, a wręcz dewastujące naturalny krajobraz górski lub nizinny oraz zaburzające rodzimy charakter i zabudowę wsi i przysiółków od wieków wkomponowanych w otaczającą je przyrodę. Rodzimy krajobraz szpecą też obiekty wznoszone w obcych stylach i z nieznanych tradycjom regionu materiałów budowlanych, przeniesionych z odległych, całkiem odmiennych kulturowo i przyrodniczo zakątków świata.

Na ubożenie naturalnego krajobrazu przez turystykę duży wpływ ma zaśmiecanie terenu. Papiery, puszki, plastikowe butelki, foliowe opakowania stały się nierozłącznym elementem krajobrazu gór, lasów, łąk, brzegów rzek i jezior w czasie sezonu turystycznego. W latach osiemdziesiątych, podczas akcji oczyszczania jaskiń uprzątnięto po jednej tonie śmieci z jaskiń Miętusiej, Wielkiej Śnieżnej i Bandzioch Kominiarski. W 1992 r. w czasie akcji sprzątania Tatr po okresie wakacyjnym w ciągu trzech dni uzbierało się w okolicach Kasprowego Wierchu 1200 kg samych tylko odpadków szklanych. Śmieci składowane w przyrodzie stanowią bardzo duże zagrożenie dla wszystkich elementów przyrody ożywionej czy nieożywionej, a biorąc pod uwagę sam tylko wymiar estetyczny tego zjawiska, może ono zubożyć w sposób drastyczny każdy krajobraz, nawet w najbardziej malowniczym miejscu na Ziemi.

8. Zanieczyszczenia powietrza
Źródłami zanieczyszczeń powietrza w regionach turystycznych są emisje szkodliwych związków (zwłaszcza dwutlenku siarki, dwutlenku i tlenku węgla, tlenków azotu, węglowodorów, metali ciężkich) spowodowane głównie przez motoryzację i stosowane technologie grzewcze. W Polsce w większości regionów turystycznych, nawet tych zlokalizowanych w otulinach parków narodowych, stosuje się nadal ogrzewanie domostw węglem, co zimą powoduje ogromne skażenie powietrza, najbardziej dwutlenkiem siarki. Za wprowadzanie do atmosfery szkodliwych związków są odpowiedzialne także pewne, bardzo energochłonne urządzenia turystyczne, np. cała infrastruktura narciarska (armatki śniegowe, wyciągi, ratraki itp.). W niektórych regionach turystyka ma swój duży udział w pogłębianiu klęsk ekologicznych, takich jak efekt cieplarniany lub kwaśne deszcze.

Emisja zanieczyszczeń spowodowanych przez różne środki transportu turystycznego następuje zarówno na trasie dojazdu do docelowego miejsca podróży, jak i w miejscach zwiedzanych przez turystów. Prywatny ruch samochodowy ma poważny udział w zanieczyszczeniach powietrza regionów turystycznych (szacuje się, że prywatny ruch samochodowy przyczynia się w 80% do emisji dwutlenku węgla wywołanych przez motoryzację ogółem w Europie). Najwięcej przejazdów turystycznych do europejskich regionów recepcji turystycznej (61 %) odbywa się środkami komunikacji drogowej. Komunikacja lotnicza, która jest najbardziej energochłonnym sposobem transportu na świecie, ma ponad 20% udziału w podróżach turystycznych. Koleją, czyli stosunkowo przyjaznym dla środowiska środkiem komunikacji, przemieszcza się w Europie tylko 15% podróżnych.

9. Zanieczyszczenie wód
Obiekty hotelarskie i gastronomiczne wydalają niebezpieczne ścieki, często w ogóle nie oczyszczane, zawierające związki azotu, fosforu, chlorków, substancje organiczne i zanieczyszczenia bakteryjne, które dostają się do wód powierzchniowych i gruntowych, powodują przyspieszoną eutrofizację jezior, zanieczyszczają morza i plaże. Istotne zagrożenie dla zasobów wody stanowią śmieci wytwarzane zarówno przez organizatorów ruchu turystycznego oraz powstające podczas obsługiwania przez nich infrastruktury, jak i pozostawiane przez samych turystów. Często odpadki z obiektów turystycznych są składowane na dzikich wysypiskach albo nawet wrzucane wprost do oceanu lub jeziora. Z dna Morskiego Oka płetwonurkowie wyłowili w czasie jednej z akcji oczyszczania Tatr całą tonę śmieci. Dodatkowym źródłem zanieczyszczenia wody w regionach turystycznych są związki toksyczne ze spalin samochodowych i wycieki benzyny lub ropy z łodzi motorowych oraz innych pojazdów i urządzeń spalinowych. W rejonie miasteczka Zermatt w Szwajcarii używanie ratraków na trasach narciarskich powoduje wyciekanie olejów i zanieczyszczanie lodowców, które są głównym źródłem wody pitnej dla mieszkańców tej miejscowości. W Austrii ze względu na ochronę wód przed tego typu zanieczyszczeniami na niektórych obszarach, np. nad jeziorem Neusiedler See, zezwala się korzystać turystom jedynie z łodzi z napędem elektrycznym.

10. Degradacja gleby
Wzmożony ruch turystyczny przyczynia się w znacznym stopniu do degradacji gleb, powoduje zwiększenie ich zwięzłości, czego konsekwencją jest zmiana właściwości infiltracyjnych i przemieszczania materiału. Skutkiem tych procesów jest powstanie charakterystycznej mikrorzeźby: rynien i . bruzd ściekowych, wałów przyścieżkowych, terasów i niecek powstałych wskutek wydeptywania, a także nisz i stożków osuwiskowych. Intensywność oddziaływań jest uzależniona od struktury podłoża, nachylenia stoku i liczby turystów. Można to zjawisko zaobserwować na górskich szlakach pieszych, szczególnie biegnących po stromych stokach, gdzie ścieżka turystyczna wygląda jakby została zaorana pługiem, rozgałęziając się w szereg głębokich rynien i wysokich bruzd. Proces degradacji gleb wskutek deptania rozpoczyna się od zmiany ich struktury mechanicznej, przesuszenia wierzchnich warstw, zmiany temperatury, wypłukania soli mineralnych. Dalszymi konsekwencjami bezpośrednich oddziaływań są m.in.: zmiana pojemności sorpcyjnej gleby, ograniczenie przepływu wody, obniżenie wilgotności, co nieuchronnie prowadzi do erozji gleb. Zmiany właściwości gleby mają ogromny wpływ na szatę roślinną, ograniczają możliwości rozwoju warstwy korzeniowej roślin, a następnie powodują stopniowe zniszczenie drzewostanu i przekształcenie typu całego ekosystemu.

Do procesów degradacji gleb w głównym stopniu przyczyniają się narciarstwo zjazdowe i turystyka piesza. Największa dewastacja gleby odbywa się podczas prac ziemnych związanych z przygotowywaniem tras zjazdowych, wycinaniem drzew, wykopywaniem dołów pod słupy nośne wyciągów i kolejek linowych. Zmiany dokonane w pokrywie glebowej często są już nieodwracalne.

11. Szkody w przyrodzie ożywionej
Zagrożeniem dla roślinności znajdującej się na obszarze rekreacyjnym jest zarówno bezpośrednie użytkowanie terenu przez zwiedzających i wypoczywających ludzi, jak i eksploatacja obiektów i urządzeń turystycznych. Turyści, zbaczając ze szlaków, depczą roślinność, łamią gałęzie drzew, kaleczą korę, zrywają rośliny i niszczą grzybnię. Turyści górscy, wędrujący po Karpatach Wschodnich Ukrainy lub Rumunii, rozbijają obozowiska na znacznych wysokościach, wycinają w dużych ilościach kosodrzewinę, będącą jedynym źródłem opału, na wieczorne ognisko. Powoduje to zmiany składu gatunkowego różnych ekosystemów, wyginięcie gatunków bardzo cennych i charakterystycznych dla danego obszaru, wyparcie rodzimych zbiorowisk roślinnych i pojawienie się obcych. Całkowite odtworzenie zniszczonej, np. przez deptanie, biocenozy następuje po 15-20 latach, a przyrost roślinności może nastąpić dopiero po 5-10 latach od zaprzestania wydeptywania. Przygotowywanie tras do narciarstwa zjazdowego wiąże się z wycinaniem znacznych połaci lasów, co prowadzi do tzw. fragmentacji terenu leśnego, a w konsekwencji nawet do poważnych zmian w stosunkach ekologicznych ekosystemu. Do wnętrza lasu dociera np. zbyt dużo światła i wiatru, co niekorzystnie wpływa na roślinność runa leśnego. Pewne gatunki, których obecność pierwotnie przyczyniała do bioróżnorodności fitocentrycznej lasu, zanikają, a pojawiają się gatunki obce, synatropijne.

Fragmentacja lasu, spowodowana uprawianiem narciarstwa lub innymi inwestycjami turystycznymi, bardzo niekorzystnie oddziałuje na wiele ptaków (dziuplaków i kuraków) oraz na wszystkie większe ssaki drapieżne. Ścieżki turystyczne, narciarskie lub trasy wyciągów i kolejek przecinają szlaki wędrówek zwierząt, a także ograniczają ich przestrzeń życiową i liczbę dogodnych ostoi. Niektóre gatunki zwierząt mogą w ten sposób całkowicie zaniknąć. Turyści często płoszą i niepokoją zwierzynę, zachowując się hałaśliwie albo nawet z premedytacją niszcząc gniazda ptaków, mrowiska i nory zwierząt. Jeśli zakłócanie życia dzikich zwierząt odbywa się w okresie karmienia i wychowywania młodych, zdarza się, że rodzice porzucają potomstwo. Takie sytuacje spotyka się np. w parkach narodowych Afryki, masowo odwiedzanych przez uczestników samochodowych fotosafari.

Turystyka wodna: kajakowa i żeglarska, często przyczynia się do wypłoszenia wielkiej liczby ptaków wodno-błotnych. Nurkujący w morzach turyści niszczą rafy koralowe, zabierając ze sobą "na pamiątkę" fragmenty koralowców i muszle. Skutkiem takich zachowań może być, podobnie jak w przypadku roślinności, zmiana terenów występowania pewnych gatunków, pojawianie się obcych gatunków, zmiany w liczebności populacji. Zniszczona rafa koralowa potrzebuje kilku, a często kilkudziesięciu lat do regeneracji.


Mam pytanie odnośnie tekstu..skąd został zaczerpniety? Czy możesz podac literature która zawiera te tematy?
kuki, proszę ściągnąć pracę. W niej jest wszystko opisane
heya, jak mozna sciagnac ten plik bo jak naciskam sciagnij to przechodzi mi do innego okna i na tym sie konczy :((


Obecnie jestem zajęty ale spróbuję temu zaradzić. Na kiedy materiał jest potrzebny?

//edit
Plik już można ściągnąć bez problemów
czy moge w jakis sposob ściagnąć ta pracę. bardzo jest mi potrzebna
Jest podany na początku tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose