ďťż

Walerian Łukasiński - zapomniany bohater ??

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Walerian Łukasiński przyszedł na świat 14.IV.1786 roku. Już w 1807 roku zaciągnął się do batalionu strzelców pieszych. Kampanię 1807 roku przeciw Prusom i Rosji odbył w II Legii generała Zajączka.
Wojnę austriacką 1809 roku odbył w 6 pułku piechoty, który odznaczył się w bitwie pod Raszynem.
W V.1809 roku awansował na porucznika w nowo utworzonym pułku piechoty galicyjsko- francuskiej. Tutaj zetknął się z gronem oficerskim, które później odegrało dużą rolę w jego życiu. Byli to m.in. Machnicki, Szreder, bracia Kozakowscy, Sznajder, Dobrogowski, którzy później staną się jego najbliższymi współpracownikami.
W pułku tym związał się z wolnomularstwem polskim, a w 1811 roku wstąpił do nowo założonej loży w Lublinie „Wolność”, którą stworzył Machnicki.
W 1811 roku Łukasiński został przeniesiony z pułkiem do Zamościa, gdzie wstąpił do loży „Jedność”, która wysuwała hasło połączenia wszystkich 3 zaborów.
W czasie kampanii moskiewskiej z 1812 roku pracował w ministerium Wojny w Warszawie. Brał także udział w bitwie pod Lipskiem, a także w obronie Drezna i w 1813 roku dostał się do niewoli austriackiej. Zwolniony z niej został po abdykacji Napoleona w 1814 roku i wówczas wrócił do Warszawy.
W 1815 roku został kapitanem 4 pułku piechoty liniowej stacjonującej w Warszawie, tzw. pułku „Czwartaków” – dzieci i ulubieńców Warszawy, rekrutujących się ze sfer rzemieślników i robotników. Po 2 latach otrzymał awans na majora.
W Warszawie Łukasiński nawiązał bliższe stosunki z przedstawicielstwem wolnomularstwa polskiego, m.in. gen. Małachowskim, prezydentem Warszawy – Węgrzeckim, poetą Brodzińskim, który był „wielkim sekretarzem Wielkiego Wschodu”.
Łukasiński brał czynny udział w życiu społecznym Królestwa i m.in. wziął udział w dyskusji w sprawie żydowskiej. Wydał broszurę Pt. „ Uwagi pewnego oficera nad uznaną potrzebą urządzenia Żydów w naszym kraju i nad niektórymi pisemkami w tym przedmiocie teraz w druku wyszłymi”. Zajął w niej zdecydowanie postępowe stanowisko, zwalczając wypowiedzi Wincentego Krasińskiego, którego cechowały antyżydowskie tendencje. Krasiński cieszył się łaskami u wielkiego księcia Konstantego, co dowodzi o wielkości charakteru i odwagi młodego majora.
W broszurce swej, Łukasiński stwierdził, że obojętność Żydów wobec Polski wynika ze stosunku społeczeństwa polskiego do nich. Łukasiński zażądał równouprawnienia Żydów i dopuszczenia ich do cechów i korporacji zawodowych.
Broszura jego była wyrazem negacji sytuacji społeczno-politycznej w Królestwie.
W 1819 roku Łukasiński stworzył Wolnomularstwo Narodowe i wciągnął doń swoich byłych współbraci z lóż lubelskiej i masońskiej, zostając sam kierownikiem Wolnomularstwa Narodowego.
3.V.1819 roku miał miejsce akt założenia Wolnomularstwa Narodowego. Jego filie powstały także w Poznaniu i w Wilnie, a w granicach państwa – w Kaliszu, Kielcach, Radomiu i Siedlcach.
Warszawska loża Wolnomularstwa liczyła ok. 33 członków. Na czele 4-osobowej kapituły loży stał wielki mistrz Łukasiński, który przyjął imię Likurg.
W 1820 roku Łukasiński rozwiązuje Wolnomularstwo Narodowe, na skutek zatargów wewnętrznych a także zmiany stosunku cara do masonerii.
Na miejscu Wolnomularstwa stworzył w 1821 roku Towarzystwo Patriotyczne, do którego wciągnął najbliższych sobie byłych członków władz Wolnomularstwa Narodowego. Zadaniem Towarzystwa było zjednoczenie z Królestwem byłych ziem Rzeczpospolitej i obrona konstytucji Królestwa przed jej pogwałceniem.
We wrześniu 1821 roku wielki książę Konstanty wzywa Łukasińskiego na rozmowę żądając wyjaśnienia w sprawie Wolnomularstwa Narodowego.
Kolejno w grudniu 1821 roku Łukasiński naraża się Konstantemu sprzeciwiając się jego decyzji wymuszenia na sądzie wojennym, którego był członkiem, wyroku wygodnego wielkiemu księciu.
Karą było usuniecie Go, 8.XII.1821 roku ze służby czynnej, z pułku jak i z Warszawy. Odkomenderowano Go do sztabu dywizji ułanów w Krasnymstawie. Później przeniesiono go do Łęczycy, a następnie do Siedlec.
W październiku 1822 roku na skutek zeznań aresztowanych członów Towarzystwa Patriotycznego, Łukasiński zostaje aresztowany.
25.X.1822 roku przewieziono Go do Warszawy i zamknięto w klasztorze dominikańskim, a w listopadzie przeniesiono go do klasztoru karmelitów w Lesznie. Przesłuchiwano go tam 2 lata, ale całą odpowiedzialność za Wolnomularstwo Narodowe brał na siebie, nie wymienił ani jednego nazwiska.
14.VI.1824 roku wyrokiem sądu wojskowego został skazany na 9 lat ciężkiego więzienia. Car Aleksander I złagodził mu wyrok do 7 lat, acz równie ciężkiego więzienia.
2.X.1824 roku w obozie za rogatkami powązkowymi kat zerwał mu szlify, złamał szpadę nad głową, zdarto z Niego mundur i włożono mu ubiór więzienny, zgolono głowę i okuto w kajdany. Następnie wraz z 2 pozostałymi skazanymi – Dobrogowskim i Dobrzyckim pchać musiał taczki przed frontem wojsk. Po tej publicznej degradacji przewieziono Go do Zamościa.
Za próbę buntu w więzieniu a także próbę zorganizowania ucieczki więźniów został skazany wraz z Sumińskim przez są wojenny w 1825 roku na śmierć przez rozstrzelanie. Wielki książę Konstanty zmienił wyrok na karę cielesną i podwojenie Łukasińskiemu karę więzienia do 14 lat, ale zaznaczył, że po tym czasie nie może być uwolniony bez zgody Konstantego.
Nie otrzymał jednakże tejże kary, gdyż zgodził się na składanie zeznań w sprawie Towarzystwa Patriotycznego. 30.XI. 1825 roku by łatwiej Go przesłuchiwać przewieziono Go z Zamościa do Góry Kalwarii.
W 1827 roku przewieziono go do Warszawy i tu doczekał się powstania listopadowego. Tylko 1 głos odezwał się za Nim. W 1830 roku Gustaw Małachowski wniósł petycję o ułaskawienie Łukasińskiego, lecz pozostało to bez odpowiedzi.
Kolejno Łukasińskiego przewieziono do Białegostoku, a na polecenie Mikołaja I został przewieziony do twierdzy szliselburskiej. Nastąpiło to 5. I. 1831 roku. Łukasińskiego potraktowano z największą surowością.
Zaznaczyć trzeba, że powstańców listopadowych los Łukasińskiego w ogóle nie interesował.
Zesłany po powstaniu styczniowym do Szliselburga Bronisław Szwarce nie przypuszczał, że więźnia którego zobaczył na korytarzu, to Łukasiński.
Warunki, w jakich przyszło żyć Łukasińskiemu władze carskie uznały za zbyt jeszcze komfortowe, toteż przeniesiono Go na 30 lat do wieży, zwanej basztą świetlniczą, w piwnicznej kazamacie, nieposiadającej nawet podłogi, lecz ubitą ziemię. Żołnierze podający mu posiłek nie mogli nawet z Nim zamienić słowa.
Wyrok Łukasiński dawno odsiedział, z amnestii carskiej roku 1856 skorzystali najwięksi przestępcy polityczni, umarł car Mikołaj a na tron wstąpił „liberalny” Aleksander II, ale w losie Łukasińskiego nic się nie zmieniło.
Rodzina wciąż zabiegała o zwolnienie Łukasińskiego, lub choć o wiadomość, że nie żyje jednak pozostawało to bez echa.
Położenie Łukasińskiego zmieniło się w 1852 roku gdy komendantem twierdzy szliselburskiej został zruszczony Polak, major Józef Leparski. Przejął się on losem Łukasińskiego i podjął działania, by wydobyć Go z piwnicznej kazamaty.
W swoim raporcie napisał, że w ciągu 31-letniej niewoli Łukasiński „zachowywał się zawsze porządnie, znosił bez szemrania swój los(…)”.
Pisał także, że Łukasiński jest słaby, chory na kamicę i proponował Jego przeniesienie do jednej z cel dolnego piętra.
Aleksander II w 1862 roku wyraził na to zgodę.
9.III.1862 roku poinformowano o tym Łukasińskiego, który przyjął to ze spokojem acz po modlitwie łzy popłynęły po jego policzkach. Przeniesiono go do przykrej więziennej kazamaty, ale i tak było to lepsze niż ciemny loch, w którym spędził ostatnie 31 lat…
Dom Leparskiego, jego życzliwa atmosfera stworzyły Łukasińskiemu nowe warunki życia. Rodzina Leparskiego otoczyła starca życzliwością, szacunkiem i opieką. Łukasiński mógł rozmawiać z rodziną komendanta, oficerami twierdzy a także gośćmi, którzy Go odwiedzali, wśród których znalazł się przyjazny Polakom generał-gubernator petersburski – Suworow.
Łukasiński mógł czytać gazety i książki. Z biblioteki twierdzy dowiedział się, co działo się w Królestwie, jak i na świecie w przeciągu ostatnich 40 lat.
W VI.1865 roku miał atak apopleksji, której skutki trwały do września.
Projekt przeniesienia Łukasińskiego do Petersburga, jaki wysunął Leparski samemu zainteresowanemu nie przypadł do gustu, gdyż nic już go tam nie czekało – starego schorowanego.
27.II. 1868 roku Łukasiński zmarł. Pochowano go w Szliselburgu według zwyczaju, w miejscu nieoznaczonym. Nikt nie wiedział ani nie wie do tej pory gdzie spoczęło umęczone ciało…
Mną osobiście bardzo wstrząsnęła historia Łukasińskiego, który w najcięższym więzieniu rosyjskim spędził całe życia, ba ! w ciemnym lochu, bez podłogi wegetował 30 lat!.
Twierdza szliselburska napawała grozą całą ówczesną Rosję. Sławna była jako najstraszniejsze więzienie carskiej Rosji, gdzie osadzani byli i ginęli członkowie rodziny carskiej. W niej więził Piotr Wielki swą pierwszą żonę Eudoksję, w niej umarła jego siostra Maria, tu wreszcie został zamordowany car Iwan Antonowicz. Później przebywali w niej będący w niełasce wybitni mężowie stanu, jak Glicyn, Biron, czy znany publicysta i liberalny działacz oświecenia Nowikow, osadzony w twierdzy z rozkazu Katarzyny II.
W latach 1830-1868 czyli w latach kiedy Łukasiński przebywał w twierdzy przewinęło się przez nią jeszcze kilku Polaków – powstaniec z 1831 roku Bartkiewicz, szlachcic Mostowicz, Szykiem, Zuba z Wilna, Jaroszyński, właściciel ziemski z Mińszczyzny Czarnowski.
Twierdza szliselburska była obiektem zainteresowania wszystkich cesarzy, każdy z nich po kolei odwiedzali ją, ale nie wpływało to na polepszenie położenie więźniów.
O ciężkich warunkach wegetacji więźniów w Szlisselburgu świadczy wyjątkowo wysoka śmiertelność oraz jeszcze straszniejsza w swojej wymowie liczba obłąkań stwierdzona wśród więźniów.
Cela więzienna liczyła 3 kroki wszerz i 6 kroków wzdłuż, a wszystko było przesycone wilgocią, pozbawione powiewu z zewnątrz.
Walerian Łukasiński, jest w mojej ocenie trochę zapomnianym bohaterem tragicznym, gdyż tak naprawdę mało kto zna jego życie i to co przeszedł. Sama nigdy bym się o tym nie dowiedziała, gdyby nie wykład mojego prof. który przybliżył nam historie tego nieszczęśliwego człowieka. Gdybym miała bazować na tym co przedstawi mi podręcznik akademicki- o zgrozo- dowiedziałbym się, że ktoś taki jedynie istniał.
A może, Wy drodzy forumowicze znacie świetnie tę postać i jesteście w stanie wystawić sąd tejże postaci, może Walerian wcale nie jest żadnym bohaterem i cierpiętnikiem ?? Czekam na wasze opinie dotyczące tejże postaci.


Walerian Łukasiński to postać, której zazwyczaj poświęca się niewiele uwagi. Trzeba jednak podkreślić jego rolę w walce o tożsamość narodową i dążenia w celu odzyskania niepodległości. Co prawda nie zdobył takiej sławy, jak Tadeusz Kościuszko, Romuald Traugutt, czy inni bohaterowie narodowi, jednak podobnie jak oni w pełni zasługuje na pamięć oraz wielki szacunek współczesnych Polaków.
O Walerianie Łukasińskim słyszałem właściwie jedynie z wzmianek dotyczących tego że był założycielem Masonerii i Towarzystwa Patriotycznego. Powszechnie wiadomym jest że za jego działalność trafił do więzienia. Jednak osobiście nie przypuszczałem ze był on w pewnym sensie męczennikiem. Serenity bardzo ciekawie przedstawiła tą postać, która w podręcznikach historii jest jakoby zaniedbana.
Łukasiński napisał swoje Pamiętniki, które wydano dopiero w 1960 roku. Jednakże w literaturze wystąpił u Adama Mickiewicza w „Dziadach” i „Nocy Listopadowej” Wyspiańskiego.

Jednak osobiście nie przypuszczałem ze był on w pewnym sensie męczennikiem
Można go za takowego męczennika uznać, gdyż na Nim osobiście skupiła się cała wręcz nienawiść i chęć odwetu za powstanie listopadowe.
Pamiętniki, o których wspomniał Szymek zostały spisane od IX. 1863 roku do początku 1864. Pamiętnik swój spisał pod wpływem oficjalnego historiografa rosyjskiego sztabu głównego, Fryderyka Smitta, który w 1863 roku wydał dzieło, które Łukasiński uznał za paszkwil na dzieje powstania listopadowego.
W swoim pamiętniku zanalizował sytuacje polityczną Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego, kreśląc obraz nieudolnych rządów Aleksandra I, który zmarnował wielką szanse jaką pokładali w nim Polacy.
Łukasiński przeciwstawił się także polityce caratu w Polsce, polityce która doprowadziła do wybuchu powstania listopadowego i styczniowego.
Krytyczne rządy Aleksandra II w Polsce łączył natomiast z uznaniem reform jakie przeprowadził w Rosji.
Ciekawe jest, że gdy Łukasiński, przebywając w wiezieniu 46 lat, dostał w swe ręce prasę i mógł się zorientować politycznie napisał tak wartościowe pamiętniki. Nie postradał rozumu, wciąż myślał trzeźwo i bardzo rozumnie.
Dla mnie jest to męczennik za sprawę polską XIX wieku


W ostatnim czasie miałem okazję zapoznać się bliżej z historią Waleriana Łukasińskiego. Czytałem jego pamiętniki które napisał w twierdzy szlisselburskiej w latach 1863-64.
Jak już wcześniej wspominałem to bardzo przejmująca historia człowieka który stał się w oczach caratu jego największym wrogiem i zagrożeniem.
Zastanawia mnie tylko jedno. Może wy będziecie w stanie mi odpowiedzieć na to pytanie. Jak to się stało iż pamiętniki Łukasińskiego wyszły na światło dzienne? Kto je opublikował po raz pierwszy i w jakich okolicznościach? Jak jego wspomnienia opuściły mury tej straszliwej twierdzy?


Witam jestem Kuba Łukasiński jak samo nazwisko wskazuje jestem potomkiem rodziny Łukasińskich . Niedługo zacząłem sie interesować moimi korzeniami i dosyc sporo się dowiedziałem . Z tego co opowiadał mi dziadek wywnioskowałem ze Walerian był szlachetnej krwi i po jakimś czasie zodobył majątki ziemskie lecz nie wiem gdzie one były . Wiem jedynie że znajdowały się w okolicach Mińska Mazowieckiego . Jeżeli ktos wie gdzie one się znajdowały to prosze niech na pisze na e-mail kubox117@wp.pl .
Serdecznie dziękuje za wszystkie nadesłane wiadomosc!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose